Polish:
Spodnie z softshellu, to obecnie najbardziej chyba pożądana część garderoby naszych dzieci.
U nas było podobnie, a jak jeszcze dostałam od znajomej naprawdę sprawdzony darmowy wykrój na tego typu spodnie to musiałam go przetestować.
Wykrój pobierzecie TU Jest on w języku niemieckim, ale konstrukcja jest tak prosta, że na pewno sobie poradzicie. Pamiętajcie tylko o dodaniu zapasów na szwy. ( nie przepadam za darmowymi wykrojami, ale ten z czystym sumieniem mogę Wam polecić ) Spodnie szyłam na rozmiar 98/104 model ma 95 cm. Dodałam po 3 cm do długości nogawek i w pasie na podwinięcie. W rezultacie podłożenie zrobiłam na 4 cm.
A teraz do rzeczy. Uszyć spodnie nie jest rzeczą nad wyraz trudną. Nie każdy jednak wie, że spodnie z softshellu, lub innych tkanin wodo i wiatro odpornych należy specjalnie zabezpieczyć. Oczywiście jeśli chcemy zachować wszelkie parametry wodo i wiatro szczelności. Szwy w tego typu odzieży należy podkleić specjalną taśmą uszczelniającą. Musimy też ocenić, czy naprawdę niemowlę leżące w wózku, potrzebuje aż takiej ochrony. Myślę jednak, że aktywnemu trzylatkowi taka ochrona się już przyda. Cześć z Was pewnie myśli, że jest to bardzo skomplikowane, a tak nie jest. :)
Zachęcam Was zatem, do dalszego czytania. Sami zobaczycie jakie to proste.
Potrzebne materiały:
1. Ja zaczynam od podklejenia zewnętrznych szwów nogawek. Nie zawsze takie szwy będziecie mieć. Ze względu, że w moje nogawki z zewnętrznej strony wszyłam odblaskową srebrną wypustkę, ja taki szew miałam. Najlepiej zewnętrzne szwy nogawek podklejać przed zszyciem całych spodni.
2. Układam szew w jednym kierunku, na szwie układam taśmę uszczelniającą ( taśma z Miekkie może być klejona dowolną stroną ) Na taśmie układam pergamin i prasuję żelazkiem ustawionym na średnią temperaturę, dociskając taśmę do szwu. Taśma spaja się z tkaniną tworząc elastyczną spoinę.
2. Następnie zszywam spodnie, pozostawiając nie wykończone nogawki i pas. Odwracam spodnie na lewą stronę i w ten sam sposób doklejam taśmę do wewnętrznych szwów nogawek jak i do krocza. Po przyklejeniu taśmy wykańczam pas spodni i dół nogawek.
Spodnie już nie raz przeszły testy w przedszkolu i na placu zabaw. Jestem z nich bardzo zadowolona i myślę, że u Was też się sprawdzą, a podklejanie szwów nie będzie już takie straszne. :)
Na zdjęcach poniżej idealnie widać jak opalizuje wypustka. Niby nic, a sprawia, że my i nasze dzieci będziemy bardziej widoczni nocą na drodze.
Dajce znać czy już szyliście coś z tkanin wodoodpornych i czy podklejanie szwów było dla Was trudne? A może jeszcze tego nie robiliście?
Aga
English:
Coming soon
© Copyright by Aga Pyl