Bawełniane akcesoria z resztek - etui na okulary i pomadkę

Bawełniane akcesoria z resztek - etui na okulary i pomadkę

2

Każda pasjonatka szycia wie, że po szyciu zawsze zostają mniejsze bądź większe kawałki/resztki materiału. Jeśli materiał ma zjawiskowy wzór, jest dobry gatunkowo itd. to zawsze żal wyrzucać nawet te mniejsze kawałeczki :)

Ja zwykle zostawiam takie fajne, mniejsze kawałki i kawałeczki i chowam je do pudełka "na potem" ;)

Dziś pokażę dwa pomysły na wykorzystanie małego i trochę większego kawałka tkaniny bawełnianej.

 

Bawełna z wzorem od Miękkie niezmiennie zachwyca mnie pięknym wzornictwem i swoją wysoką jakością. Bardzo lubię z niej szyć i tym razem po szyciu bluzek zostały mi kawałki, które postanowiłam wykorzystać na coś praktycznego.

 

Piękny wzór FLOWERS w niebieskiej kolorystyce pikowałam, żeby uszyć etui na okulary, a z PREMIUM GREEN BLUEBERRIES ON WHITE uszyłam bardzo praktyczne, niewielkie etui na pomadkę ochronną, które można przyczepić praktycznie wszędzie.

Obydwie tkaniny to wysokiej jakości popelina bawełniana premium. 

Do szycia użyłam igieł uniwersalnych, nici SERALON i SILK FINISH COTTON, obydwa rodzaje świetnie sprawdzają się przy szyciu tkanin bawełnianych.

Na uwagę zasługuje dostępność ponad 200 kolorów nici Seralon oraz usługa DOBIERZ NIĆ DO TKANINY - 

DOBIERZ NIĆ SERALON 274m Mettler/Amann DO TKANINY to oferta zakupu nici wraz z bezpłatną usługą dopasowania odpowiedniego koloru nici SERALON do wybranej przez ciebie tkaniny.

Do projektu z etui na pomadkę potrzebowałam jeszcze niewielkiego karabińczyka, a do obu jako zapięcia użyłam nap plastikowych.

 

ETUI NA POMADKĘ OCHRONNĄ/SZMINKĘ

Moje usta są wiecznie suche, dlatego praktycznie w każdej torebce, plecaku, kieszeni bluzy, czy kurtki nosze jakąś pomadkę ochronną. W końcu postanowiłam uszyć na nią praktyczne, przyczepiane do wszystkiego etui.

Można je zaczepić przy torebce, plecaku, kluczach i mieć pomadkę zawsze przy sobie :)

Poniżej pobierzecie wykrój, wydrukujcie go w formacie A4 i wytnijcie. Kształt należy wyciąć dwa razy. Zapas na szew jest uwzględniony w szablonie, więc nie trzeba go dodawać.

Po wycięciu trzeba ułożyć obie części na sobie, prawymi stronami do środka i zszyć na około, zostawiając w jednym z boków otwór na obrócenie.

Nacięte łuki

Po obróceniu całości na prawą stronę, trzeba etui wyprasować i złożyć jak na zdjęciach poniżej, przypinając klipsy/szpilki.

Maszynę ustawiłam w pozycji igły z lewej strony i przestębnowałam złożoną całość naokoło blisko brzegu.

Po złożeniu zamknięcia przeszyłam je jeszcze "na szyjce" ściegiem prostym

Pozostało nabić napę i...gotowe :D

Jeśli nie chcecie/nie macie nap, to można je zamienić na rzep, albo nawet guzik

Muszę przyznać, że takie etui to naprawdę genialne rozwiązanie, zrobione niewielkim nakładem pracy i żałuję, że wcześniej sobie takiego nie uszyłam, bo jest to mega wygoda :)

 

 

PIKOWANE ETUI NA OKULARY

Pikowanie to rzecz, której osoby szyjące często się obawiają, zupełnie niepotrzebnie, bo naprawdę nie jest to jakieś bardzo trudne zadanie. Popelinę bawełnianą pikowało mi się szybko, lekko i przyjemnie, a efekt wizualny bardzo mile mnie zaskoczył.

Moim zdaniem wyszło naprawdę świetnie i na pewno nie ostatni raz pikuję taką bawełnę.

Pikowanie zaczęłam od narysowania mydełkiem na tkaninie linii pikowania, potem ułożenia warstw>>> ocieplina/owata >>> tkanina bawełniana i spięciu wszystkiego naokoło klipsami.

Pikowałam całość igłą uniwersalną, z najszerszym ściegiem, i naprężeniem nici 5. Przy pikowaniu ważne jest, aby kontrolować, czy materiał nie przesuwa się względem ociepliny, cały czas "wygładzajmy" naszą kanapkę. Pikować trzeba zdecydowanie, szyjąc jedną linię za drugą, ja robiłam to na zmianę, czyli tam gdzie kończyłam pikowanie linii, zaczynałam pikować kolejną, nie pikowałam wszystkich linii zaczynając od jednej krawędzi, robiłam to naprzemiennie.

Efekt końcowy okazał się naprawdę zjawiskowy, pikowanie bardzo mi się podoba.

Po przepikowaniu odpowiedniego kawałka bawełny wycięłam części szablonu etui, który, podobnie jak etui na pomadkę pobierzecie zapisując poniższą grafikę. Wydrukujcie ja w rozmiarze A4.

 

Elementy wycinamy podwójnie, raz z pikowanej tkaniny, drugi raz z warstwy na podszewkę, u mnie to ten sam materiał bawełniany, tylko nie przepikowany.

Po wycięciu najpierw zszyłam wszystkie zaszewki, w każdym z elementów etui

Następnie spięłam razem pikowane części etui oraz te, które są podszewką i przeszyłam naokoło, górę oczywiście zostawiając niezszytą. Zszywając części podszewki, pamiętajcie o pozostawieniu gdzieś na dole otworu.

oraz o nacięciu łuków/narożników

Czas na klapkę etui. Układamy część podszewki i część pikowaną prawymi stronami do wewnątrz i zszywamy po łuku, prostą, górną część zostawiamy niezszytą.

Teraz pora zszyć całość.

Część wierzchnia musi być na prawej stronie z zewnątrz, część z podszewki prawą stronę powinna mieć w środku. Wsuwamy część pikowaną do wewnątrz części podszewkowej.

Następnie wsuwamy do środka klapkę i spinamy całość naokoło górnych krawędzi

Przeszywamy naokoło i obracamy całość na prawą stronę przez zostawiony wcześniej w podszewce otwór.

Na koniec przestębnowałam górny brzeg etui i nabiłam napę. Zamykanie można zrobić również na rzep, guzik, albo magnetyczne.

Gotowe!

A tak prezentuje się etui. Pikowanie fajnie je usztywniło i będzie dodatkową warstwą ochronną dla okularów.

a tak wygląda cały mój resztkowy komplet ;)

Dajcie znać w komentarzach, czy taki pomysł na wykorzystanie resztek się Wam podoba :)

 

 

 

@Copywrite by Katarzyna Sroka