Zimowy zestaw - czapka, komin i mitenki

Zimowy zestaw - czapka, komin i mitenki

2

Od początku pokochałam Miękkie dzianiny swetrowe, dlatego intensywnie myślałam, do czego jeszcze, oprócz bluzki mogę je wykorzystać. Tak wykiełkował pomysł na zimowy zestaw - czapkę, przylegający do szyi komin i mitenki (rodzaj rękawiczek).

 

Jedyne, czego będziecie potrzebować w tym projekcie, to:

* 0,5 mb dzianiny swetrowej, ja użyłam tej o pięknej turkusowej barwie

* min. 20 cm ściągacza, najlepiej prążkowego

Mój to melanż turkusowy

 

Etap 1

Najpierw czapka, chyba najprostsza wersja z możliwych, a zarazem, moim zdaniem, świetnie pasująca do Miękkich dzianin swetrowych (w każdym razie nosi się super).

 

"Wykrój" na taką czapkę jest bardzo prosty. Wygląda, jak na grafice poniżej - wymiary dobieramy oczywiście indywidualnie.

Czapkę trzeba narysować na złożonym wzdłuż materiale.

Wycinamy złożony prostokąt i najpierw zszywamy jego krawędź wzdłuż.

Pamiętajcie o odpowiednich igłach. Używamy tych do dzianin, tutaj to ORGAN JERSEY 

 

Po zszyciu układamy prostokąt tak, aby szew znajdował się pośrodku, zaokrąglamy górny i dolny brzeg i zszywamy je.

Po zszyciu obracamy czapkę na prawą stronę, przez otwór.

Otwór zaszywamy ręcznie...no i mamy czapkę ;) Wystarczy włożyć jedną cześć czapki w drugą i gotowe, czapka ma tylko jeden szew z tyłu i oczywiście szew górny :)

 

Etap 2

Komin to wariacja, która w zamyśle przylega do szyi lepiej, niż wersja najbardziej popularna dzięki użyciu od wewnątrz ściągacza.

 

Część wierzchnią wycinamy z dzianiny swetrowej, część wewnętrzną ze ściągacza prążkowego, pamiętając, że ta część powinna być krótsza i węższa o kilka cm (u nie to ok. 4 cm).

Zszywanie zaczynamy od ułożenia prostokątów jeden na drugim prawymi stronami skierowanymi do środka.

Przy szyciu musimy oczywiście naciągać brze krótszego ściągacza.

Tak wyglądają zszyte razem obie części komina.

Widać, że część ze ściągacza jest krótsza ;)

Po zszyciu obracamy całość na prawą stronę i zawijamy jeden z brzegów ponowne na lewą, tak, aby ostatecznie złączyć go z drugim z brzegów.

Brzegi spinamy.

I zszywamy naokoło w części ze ściągacza zostawiając niewielki otwór.

Po obróceniu komina wyraźnie widać, że brzeg z dzianiny swetrowej zwija się lekko do wewnątrz i ściągacz nie wystaje z komina - dlatego właśnie prostokąt ze ściągacza był węższy.

Przetestowany przeze mnie komin doskonale się sprawuje. Dzięki węższemu środkowi ze ściągacza znacznie lepiej przylega do szyi i ja otula.

 

 

Etap 3

Mitenki, czyli rodzaj rękawiczek bez palców, to ostatnia część zimowego zestawu.Najprostsze, jakie widuję to coś na kształt rękawa z otworem na kciuk, ja postanowiłam jednak uszyć mitenki trochę bardziej skomplikowane.

Możecie uszyć je w dwóch wersjach:

- z jednej warstwy dzianiny swetrowej - opcja łatwiejsza

- z dwóch warstw, jak ja - opcja trudniejsza technicznie

 

Opiszę proces powstania tych dwuwarstwowych. Poniżej pokazuję schemat mitenki oraz wycięcia części z materiału. Wycinamy je oczywiście po dwie, bo rękawiczki są dwie :)

Tak wyglądają trzy części rękawiczki:

A takie kształty, w odbiciu lustrzanym należy wyciąć po dwa razy*:

* lustrzane odbicie zastosowałam, aby dolny brzeg był od razu wykończony złożonym materiałem, możecie jednak wyciąć elementy tak, żeby były nie składane, a po dwa, wtedy dolny ich brzeg będzie otwarty i można będzie wykończyć go na końcu ściągaczem z dzianiny swetrowej

Wielkość części ustalcie wedle swoich potrzeb, mierząc obwód ręki w nadgarstku i dłoni - oczywiście dzianina naciąga się, więc ostatecznie elementy muszą być nieco mniejsze niż ustalony obwód.

Elementy będą złączone w taki sposób, elementy 1 i 2 będą złożone na pół, aby były dwuwarstwowe i połączy je element numer 3 - pas materiału złożony wzdłuż, który złożeniem obejmie najpierw jeden brzeg, a następnie, po schowaniu (wepchnięciu do wewnątrz pasa) drugi brzeg układanki :)

Grafika poniżej to widok połowy rękawiczki, bo nie jest to model 3D:

Elementy wycinamy po dwa.

Tu widać je złożone orientacyjnie na pół po wycięciu. Przy zszywaniu części 1 i 2 składamy w pionie, a część nr 3 w poziomie:

Części 1 i 2 trzeba najpierw złożyć na pół i zszyć na górnych krawędziach*:

* jeśli wycięliście elementy po dwa, a nie w odbiciu lustrzanym, to zszywacie tylko górny brzeg w kształcie V

Przed obróceniem na prawą stronę trzeba naciąć narożnik, żeby materiał "nie ciągnął się".

Po obróceniu brzeg najlepiej przestębnować.

Kolejnym krokiem będzie ułożenie elementów 1 i 2 w taki sposób, jak na zdjęciu poniżej i spięcie ich.

Teraz można od razu "złapać" ściegiem brzegi otworu na kciuk, kawałek ( ok. 1,5 cm) po linii stębnowania w mniejszym elemencie, aby otwór się nie rozchodził za bardzo.

Długi pas składamy na pół, dół zostawiając niezszyty.

Mój pas okazał się lekko za wąski, ale poradziłam sobie ostatecznie z wciśnięciem do niego całości rękawiczki, ale Wam zalecam zrobić pas na szerokość 5, 6 cm, będzie zdecydowanie łatwiej zszywać całość.

Pas przypinamy złożeniem u góry (przy palcach) tak, aby jego prawa strona znajdowała się wewnątrz i dotykała prawej strony dwóch złożonych części 1 i 2.

Pamiętajmy, że dół pasa jest niezszyty, przez ten otwór wywrócimy potem całość.

Tak spiętą kanapkę zszywamy na brzegu od góry w dół. Potem ścinamy nadmiar zapasu na szew i koniecznie górny narożnik.

Ostatnim krokiem jest wciśnięcie rękawicy do środka pasa (jak pisałam, mój był wąski na 4 cm, stąd było to trochę trudniejsze), ale przy szerszym pasie i dzianinie swetrowej nie powinno to stanowić problemu.

Nie zalecam szycia tych mitenek podwójnie z grubych dresówek i grubych materiałów, bo nie wciśniecie całości do ostatecznego zszycia do środka pasa :)

Pamiętajcie, aby brzegi były dokładnie spięte i sprawdzone, bo jest tam kilka warstw do zszycia/.

Przez widoczny powyżej otwór w dolnym brzegu pasa wyciągniecie rękawiczkę na prawą stronę.

Szyjcie powoli i dokładnie.

Na koniec należy tylko obrócić całość na prawą stronę i zaszyć otwór*.

Jeśli zrobiliście wersję z dołem całkiem otwartym, z oddzielnych kawałków, teraz doszyjcie dołem ściągacz, aby wykończyć rękawicę.

Gotowe!

 A tu jeszcze kilka zdjęć kompletu i moje selfie ;)

© Copyright by Katarzyna Sroka